SUPEROES
Relacje

W sobot� dziewi�tnastego lipca na Torze Kielce odby�a si� pi�ta z kolei eliminacja imprezy o nazwie SuperOES. Kierowcy jednego dnia mieli okazj� sprawdzi� si� zar�wno na suchym przyczepnym asfalcie, w ulewnym deszczu i na koniec w pal�cym s�o�cu, kt�re w reszcie przebi�o si� przez chmury. Zapraszamy do przeczytania kr�tkiej relacji...

Co to w og�le za impreza? W regulaminie SuperOESu przewidziane jest trzykrotne przejechanie dw�ch pr�b (S1 i S2). Za pomoc� profesjonalnego sprz�tu mierzone s� czasy przejazd�w, dwa najlepsze wyniki ka�dej pr�by brane s� do og�lnej klasyfikacji. Licz� si� nie tylko czasy, ka�de potr�cenie opony, pacho�ka, przerwanie ta�my, omini�cie, objechanie z niew�a�ciwej strony, kt�rego� z wymienionych element�w, lub po prostu pomylenie trasy skutkuje punktami karnymi.
Jak na ka�dym SuperOESie do walki stan��y r��norakie samochody. Niekt�re profesjonalnie przygotowane przyby�y na lawetach, lecz zdecydowana wi�kszo�� przytoczy�a si� i odjecha�a o w�asnych si�ach. I tak zobaczy� mogli�my Fiaty CC, SC, Uno, Hondy Civic, CRX, BMW e30, e34, e36, by�y Seaty, Citroeny, Ople, pojawi� si� tak�e jeden Ford Sierra z Krakowa. Ale to nie koniec! Dalej wymienia� mo�emy Peugeoty, Renault, Suzuki Swifty oraz najmocniejsze maszyny, czyli kilka egzemplarzy Subaru i Mitsubishi. Jednak w�r�d kibic�w hitem by�y przejazdy quad�w. Kilka takich w�a�nie bestii przyby�o na SuperOES z Kieleckiej ekipy ATV Kielce. Panowie pokazali, że ich pojazdy doskonale sprawdzaj� si� nie tylko na wertepach, ale r�wnie� i na asfalcie. Walka z czasem by�a zaci�ta, lecz zdarza�o si� r�wnie�, że emocje bra�y g�r� i naszym oczom ukazywa�y si� k��by dymu wydobywaj�ce si� spod tylnych b�otnik�w bawarskich samochod�w, a czasem nawet by�o nam dane ogl�da� "lec�ce bokiem" Subaru, czy Mitsubishi. Emocje i fantazja kierowc�w nie by�y jednak na si�� t�umione, po zako�czeniu zawod�w og�oszono przejazd wolny (niepunktowany, bez pomiaru czasu), na kt�rym ka�dy z zawodnik�w mia� okazj� przejecha� tras� bez obawy o pozycj� w stawce. Pogoda? Tak jak napisa�em we wst�pie. Troch� chmur, troch� deszczu i na koniec �ar z nieba! Do tego �wietna zabawa i u�miechy na twarzach...

Autor: Micha� Kwapis

 
Copyright by Automobilklub Kielecki 2007. aktualności | kalendarium | galeria | kontakt